Kolorowa wspinaczka
To jest jego żywioł.
Bieganie, granie w piłkę, jeżdżenie na rowerze, na nartach, na czymkolwiek...
Jak się nudzi na rodzinnych spacerach, to każe sobie włączać stoper i biega dookoła czegokolwiek.
Chodzi na dwa UKS-y i jeszcze mu mało.
Z absolutnym zachwytem przyglądam się, jak wyścig, porażka, wynik go nie zniechęcają, ale motywują.
Jak sobie z tym radzi. Jak jest wytrzymały, cierpliwy i sprawny.
Ja byłam zupełnie inna. Nie znosiłam rywalizacji i grania o te istotne setne sekundy.
Kiedy się rodził, zadawałam sobie pytanie: kim będzie? czy dam radę mu towarzyszyć? czy będę umiała rozpoznać jego dary i talenty? czy zaakceptuję jego odrębność?
Jako najdalszy od mojego charakteru wyobrażałam sobie typ melancholijnego pianisty, ale zupełnie nie spodziewałam się sportowca.
Szybciej, sprawniej, wyżej...
I jeszcze raz, i ponownie...
Mamo, chcę na te najwyższe pale i proszę wykup mi skok na banana ;-)
A potem w samochodzie: przyjdziemy tu jutro? z tatą pójdę, zaproszę kolegów i Olę, która tak świetnie się wspina. Mamo, jutro przyjdziemy, tak?
Towarzyszę mu.
Uczę się.
Wynajduje atrakcje.
I wtedy ja kwitnę, kiedy widzę jego radość.
Bardzo polecam Wam fantastyczna salę do wspinaczki FunClimb.
Doskonała zabawa, instruktor Tomek ze świetnym podejściem do dzieci, bardzo fajne i przyjazne miejsce.
Do tego bardzo fotogeniczne.
Przyjdziemy tu jutro :-)
FunClimb, Centrum Wspinaczkowe Murall
ul. Annopol 3, tel. (022) 744 59 40
Pracowałam na ściance, znam różne, ale tak bajecznej jeszcze nie spotkałam!
OdpowiedzUsuńFantastycznie:)
Miłego wspinania na wyżyny własnych możliwości:*
Alcyś, i ci wspinacze! No fantastyczni ludzie po prostu :-) Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy niesympatycznych instruktorów w tej dziedzinie, a Antek zwiedził naprawdę wiele miejsc.
UsuńI ty z nich :-)))
Fantastyczne miejsce. Musze zapamietac dla moich chlopakow. Kuba niespelna 5 latek to chyba jeszcze za maly. Mam takie same odczucia. Boje sie zeby nie przegapic jakiegos jego talentu. Kiedy to przychodzi? Moze w szkole? Poki co Kuba uwielbia wyscigi ale glownie samochodowe. A sport jakos mniej. Obserwuje... Aga Ś.
OdpowiedzUsuńAgnieszka, tam chyba można od 5 roku życia. Jak obserwujesz, to nie przegapisz :-)) Na początku szkoły zaczyna się próbowanie różnych rzeczy, aż coś zostaje :-)
Usuńo mamusiu jakie świetne miejsce! i jaki Antek odważny!
OdpowiedzUsuńTak, Antek nie ma żadnych obaw, co do zdobywania przestrzeni :-) Jak miał 3 lata wspiął się na wielkiego "pająka" na placu zabaw, nóżki miał jeszcze za krótki na niektóre "oczka", ale szedł w górę. I wtedy zrozumiałam, że ciało i sprawność to jego dar.
UsuńU nas hitem zeszłego lata były parki linowe, w sumie może spróbować i wspinaczki ;) pozdr mi
OdpowiedzUsuńo tak, parki linowe są ekstra :-) odwiedzamy regularnie, o proszę:
Usuńhttp://mamawcentrum.blogspot.com/2010/08/pocztowka-z-wakacji-juz-ostatnia.html
O jak super!!! Amelka trochę za mała, ale już się nie moge doczekać :)
OdpowiedzUsuńKapitalne miejsce...a te "podpórki" czy jak to się tam nazywa w kształcie kropelek mnie rozbroiły:)
OdpowiedzUsuńWow niesamowite! Sama bym się tak z chęcią powspinała! :)
OdpowiedzUsuńtam są też ściany dla dorosłych :-)
UsuńSzkoda, że od nas tak wszędzie daleko! Ale może kiedyś uda nam się pojechać w takie miejsce.
UsuńRewelacja! Widział kto coś takiego w Lublinie?
OdpowiedzUsuńJest jeszcze w Gdańsku.
UsuńKurczę, to nadal kawał drogi ode mnie!
UsuńDzieciaki dają rade ! Warto od małe zainteresować dziecko czymś innym niż tablety/komputery itp.
OdpowiedzUsuń