Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antek czyta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antek czyta. Pokaż wszystkie posty
Portret czytającego chłopca

Portret czytającego chłopca


Na fotograficzne smutki, które mnie ostatnio trapią
(uwaga, teraz będę rozpaczać - ach, czy to wszystko ma sens? ach, po co właściwie robić te zdjęcia? ach, jak się wyróżnić na tle milionów(!)? ach, czy ja właściwie coś umiem? ach, w którą stronę iść i jak budować swój styl? - absolutnie nie musicie na to odpowiadać i mnie pocieszać ;-)
najlepsza jest praca.
Utulić lekturą

Utulić lekturą


W gości zostałam zaproszona! Pobiegłam więc z radością, bo zaproszenie zaszczytne i niebanalne.
Olga - twórczyni jednego z moich najulubieńszych blogów "O tym, że..." przez cały grudzień prowadzi cykl gościnnych wpisów "Utulić lekturą".
Tak o nim pisze:
Gdy oglądałam dwie galerie zdjęć - pierwszą i drugą - pomyślałam o pustym miejscu przy stole, przy wigilijnym stole... O dziecku na tym miejscu. I o tym, że po tym, jak już będzie miało pełny brzuszek, będzie wykąpane i pod kocem będzie piło kakao - trzeba, po prostu trzeba mu coś przeczytać. Tylko jaką książkę wybrać..."

Idźcie do Olgi i zobaczcie, co wybrała Jarecka, Kaczka, Ohana, Bebeluszek i ja. 

A Wy? Co byście przeczytali?
Co czyta Antek #1 i prezenty!

Co czyta Antek #1 i prezenty!


Kochani, raz na jakiś czas prosicie mnie, żebym powiedziała Wam, co czyta Antek.
Czyli syn mój pierworodny - prawie 10-letni chłopiec.
Zaczynamy zatem cykl "co czyta Antek" :-)
Będziemy się w nim dzielić spostrzeżeniami z lektur dla trochę starszych dzieci. Będą nowości i klasyki. Będą hity i zapomniane tytuły wyciągane z mojego ulubionego antykwariatu.
Będzie akurat to, co Antek ma w ręku. I tylko to, co mu się podoba :-)
To nie będą jakieś superprofesjonalne recenzje, ale po prostu moje i Antka refleksje czytelnicze. Całkowicie subiektywne.
A żeby dobrze zacząć cykl, mam dla Was prezenty!
Na końcu postu :-)


Antek czyta dużo i chętnie.
Tutaj pisałam o jego czytelniczych początkach. Ulubione książki kończy i od razu zaczyna od nowa (skąd ja to znam ;-). Lubi serie książkowe i jak bohaterowie są odrobinę od niego starsi. Woli konkret od całkowitej fantazji. Baśniowe opowieści nie wciągają go tak, jak przygodówka i kryminał.
Czytanie jest już dla niego oczywistą czynnością. Mam nadzieję :-)




Jedną z pierwszych serii, w które Antek zapadł się całkowicie było "Magiczne Drzewo" Andrzeja Maleszki. Przeczytał wszystkie tomy kilka razy!
To opowieść o przygodach kilkorga dzieci. W ich posiadaniu jest magiczny przedmiot - krzesło (w pierwszej części). Pochopnie wypowiedziane życzenie zmienia wiele, bardzo wiele...
Dzieciaki będą musiały przeżyć wiele przygód i pokonać mnóstwo kłopotów, żeby odzyskać rodziców.
Książka ciepła, wartka, świetnie napisana i zgrabnie balansująca między realnością a fantazją.
No i polska!
Kolejne tomy nie zawodzą, a wręcz jeszcze bardziej czarują. Poszczególne części można czytać osobno.
Maleszko - pisarz, reżyser filmowy i teatralny, wielokrotnie nagradzany prestiżowymi nagrodami -  mówi (TUTAJ), że ważne jest dla niego pisanie o "głębokiej potrzebie cudownych zdarzeń, która jest naturalną potrzebą każdego dziecka (i wielu ludzi dojrzałych). Moje baśnie są też o relacji między małym człowiekiem i wielkim światem. O tym, że w starciu z wielkim, anonimowym zagrożeniem nie jesteśmy bez szans. (...) Łączę codzienne, realne zdarzenia z cudownością, bo tak odczuwają świat dzieci. Dziecko pragnie, aby historia miała coś, co zna, bo to daje poczucie bezpieczeństwa - a jednocześnie chce być nieustannie zaskakiwane. To jest ciągłe rozbijanie lustra, w jakim odbija się świat i sklejanie go na nowo."
Czego chcieć więcej od dobrej baśni?






Po drugiej stronie czytelniczych fascynacji stoi... Karolek oraz podobni jemu szaleńcy.
No dobra, ja nie daję rady Karolkowi ;-) ale Antek rechocze się znad kartek.
Karolek - odtrutka na grzeczność, układność, idealność. 
Karolek - rozwydrzeniec, szaleniec, wielbiciel fekalnych żartów, niegrzeczny bachor, idealne przeciwieństwo Doskonałego Damianka.
Karolek - wentyl. 
Uff!
" Karolek to "outlaw". (...) "Outlaw" to niekoniecznie zły człowiek czy przestępca, to po prostu człowiek chodzący własnymi drogami, który za nic ma ład, porządek i konwenanse. (...) Czytelnicy duzi i mali lubią takie historie, bo oczywiście każdy z nas w sekrecie marzy, żeby być kimś takim. Żeby postawić na swoim, zamiast, jak to robimy w prawdziwym życiu, potulnie dostosowywać się do reguł." - mówi autorka. Cały wywiad TU.
Antek poleca :-)




A na koniec postu i początek cyklu, dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak, mam dla Was bardzo przyjemny prezent - pierwszą część "Magicznego Drzewa" i "Karolka".
Początek fantastycznej przygody.
Pakiecik w sam raz na Święta.

Zadanie jest takie: skończcie zdanie zaczynające się od "Czytam..."

Bo? Co? Gdzie? Jak? Komu? Ile? Po co? I dlaczego?

Piszcie, co tylko chcecie :-)
Czekam na Wasze wypowiedzi do południa w piątek ( 19.12). Może jeszcze książki dotrą do kogoś pod choinkę :-)
Zapraszam też do polubienia bloga na FB. TUTAJ klik.

Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia w piątek!




Copyright © 2016 Joanna w Kolorze , Blogger